Made In GDR, USSR, Czechoslovakia and Poland | Ko–lekcja wyborów

Przejdź do treści

Zofia Kulik

Made In GDR, USSR, Czechoslovakia and Poland

2006
fotografia barwna na dibondzie, oprawiona w pleksi; 210x243 cm

Fotograficzny kolaż Zofii Kulik Made In GDR, USSR, Czechoslovakia and Poland nawiązuje do renesansowego obrazu Hansa Holbeina Ambasadorowie. Artystka w swojej pracy zastąpiła postacie ambasadorów wizerunkiem jej samej i Przemysława Kwieka, z którym tworzyła artystyczny duet KwieKulik w latach 19701987. Tak jak Holbein, portretując ambasadorów, odwoływał się do podziałów politycznych i religijnych w ówczesnej Europie, tak Kulik w swoim podwójnym  portrecie sięga do interesującego ją kulturowego i politycznego podziału między wschodem a zachodem Europy.

Alegoryczne instrumentarium umieszczone centralnie na obrazie Holbeina artystka przeobraziła w sprzęt filmowy i fotograficzny używany przez nią i Przemysława Kwieka w ich sztuce w latach 70. i 80. XX wieku, a pochodzący z krajów dawnego bloku wschodniego: Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Związku Radzieckiego, Czechosłowacji czy Polski. Istotnym elementem kolażu artystki jest dywan okrywający jedną z półek i drugi, leżący na podłodze. To czytelne odniesienie do dzieł artystki z cyklu Idiomy socwiecza, tworzonego głównie w latach 90. XX wieku i teraz już historycznego.

Innym ważnym elementem pracy jest widok Zamku Ujazdowskiego, ukazanego w anamorfozie, czyli celowej deformacji, powodującej, że jest on dobrze rozpoznawalny tylko przy spojrzeniu pod odpowiednim kątem. Element ten znajduje w miejscu, w którym na obrazie Holbeina znajdowała anamorfoza czaszki. Ten niepojący znak z renesansowego obrazu zamieniony został na znak współczesny o przeciwstawnej wymowie fasadę Zamku Ujazdowskiego jako instytucji kultury wspierającej artystów.

Praca Kulik jest symbolicznym odniesieniem do jej twórczości i życia. Stworzenie podwójnego portretu jej i Kwieka jako równoprawnych postaci jest podsumowaniem ważnego dla niej okresu ich artystycznej współpracy, w którym nie brakowało konfliktów dotyczących idei i prymatu w ich duecie. Przedstawienie ich jako ambasadorów jest także ironicznym obrachunkiem z ich karierą. Artyści w tamtym czasie mieli zakaz opuszczania kraju, a zdjęcia paszportowe, które  wykonali w 1978 roku w nadziei na artystyczny wyjazd, do którego nie doszło, posłużyły po latach do stworzenia kolażu  Made In GDR, USSR, Czechoslovakia and Poland.